O historii ludzkości, czyli „Food Odyssey” na wrześniowe wieczory

Mam taki ulubiony typ telewizyjnej produkcji – podróżnicze serie dokumentalno-kulinarne. To jest oczywiście wina Makłowicza i jego “Podróży kulinarnych”, które jako podlotek obowiązkowo oglądałam przy niedzielnym śniadaniu. W jakimś stopniu odpowiada za to również Bourdain i jego “No Reservations”, które kiedyś odkryłam na YouTube i oglądałam cięgiem tak długo, aż zaczęły łzawić mi oczy.

food-odyssey-5

Dlaczego właśnie to? Po pierwsze i oczywiste – połączenie tematyki podróżniczej z kulinarną jest tym, co po prostu najbardziej mnie kręci i nie jestem w tym odosobniona. Po drugie, lubię jak ktoś wie, co mówi, a obaj wymienieni panowie są ekspertami przez duże E i to, co robią, robią doskonale. Po trzecie i najważniejsze – tłumaczenie świata przez kuchnię wydaje mi się jednym z najwłaściwszych sposobów narracji i dla mnie osobiście jest po prostu najciekawszy. Wydaje mi się, że opowiadanie przez pryzmat tego, co jest nam wszystkim znane i bliskie może być bardzo pomocne w tłumaczeniu świata.

Pochodzę z rodziny w której historia zawsze była bardzo istotnym składnikiem rzeczywistości. Tymczasem sama zawsze byłam z historii słaba, w jakiś dziwny sposób wkuwanie dat, nazwisk i nazw ugrupowań nie było w stanie poruszyć absolutnie niczego w moim sercu ani, tym bardziej, w wyobraźni. Ponadto czułam ciążącą na sobie presję, a jestem z tych, co pod presją raczej się wykręcają, niż spinają. W liceum jednak na poważnie zajęłam się historią sztuki, której miejsce, po studiach zajęła historia kulinariów i jej społeczny kontekst. Znacie to uczucie, kiedy w głowie zapala się lampka z radości, że uczycie się czegoś, co naprawdę Was interesuje?

food-odyssey-3

Ja poczułam to w minioną niedzielę, kiedy zupełnym przypadkiem natknęłam się w telewizji na fragment odcinka serii dokumentalnej pt. “Szlakiem smaków”. Ponieważ telewizja mnie irytuje, poszperałam w sieci i z radością dzielę się z Wami moim znaleziskiem.

Ośmioodcinkowy serial dokumentalny pod oryginalnym tytułem “Food Odyssey” można w całości obejrzeć na YouTube na kanale jej producenta, południowokoreańskiej telewizji KBS. Serial kręcono przez dwa lata w ponad 20 krajach świata. Jego premiera miała miejsce w 2014 roku. Kolejne odcinki poświęcone są osobnym zagadnieniom takim jak gotowanie na ogniu, curry czy chleb. O ile chleb może się wydawać dość oczywistym zalążkiem wykładu o kulturze i historii ludzkości, to będziecie zaskoczeni jak wiele historii, nie tylko około azjatyckich można opowiedzieć mówiąc o curry!

food-odyssey-1

Serial “Szlakiem Smaków” można oglądać w TVP Historia w niedziele, o godzinie 10:35

“Food Odyssey” w całości do obejrzenia na YT, pod tym linkiem: KLIK KLIK. W oryginale, z angielskimi podpisami.

Dodatkowo, jako bonus można tam znaleźć rownież “Wook’s Food Odyssey” – krótkie odcinki kręcone na zapleczu powstawania właściwej serii. Ich narratorem jest Lee Wook-Jung, który sam przedstawia się jako producent, ktory kocha gotować i rzeczywiście jest uznanym koreańskim producentem filmowo-telewizyjnym z lekkim parciem na szkło :) Jako bonus numer dwa można potraktować informację, że w 2016 odbędzie się premiera kolejnego sezonu “Food Odyssey” – Taste of the City.

food-odyssey-4

Jestem bardzo ciekawa, czy znacie ten serial, a ponieważ wieczory się wydłużają, to jeszcze bardziej ciekawi mnie jakie są Wasze kulinarne propozycje internetowo-telewizyjne. Uznajmy że „Chef’s Table” to klasyk. Co jeszcze? Napiszcie koniecznie!

Wszystkie fotosy pochodzą z pierwszego odcinka „Food Odyssey”.

2 komentarze Dodaj własny

  1. Zaintrygowałaś mnie! Obejrzę z przyjemnością:)

    Polubienie

    1. Daj znać, czy Ci się spodobało. Trochę dziwnie słucha się koreańskiego komentarza, ale można się do tego przyzwyczaić :)

      Polubienie

Dodaj komentarz