Dziś będzie mało treściwie, ale za to bardzo obrazowo.
Pamiętacie taką zabawkę „Polly Pocket”? Była plastikowa, miała formę na przykład muszli, którą można było otworzyć, a w środku znajdował się zaczarowany, miniaturowy świat, zamieszkany przez elementy dla dzieci powyżej lat trzech, czyli miniaturowe laleczki.
Moja uproszona laleczka przeprowadziła się prędko do domku „zbudowanego” w maleńkim pudełku. Klejenie tego miniaturowego mieszkanka sprawiało mi znacznie więcej radości, niż zabawa plastikowym światem w plastikowej muszli. No ale każdy lubi co innego.
W Barcelonie mieszka Ana Garcia, która robi niezwykłą biżuterię. Pokazuje ją na blogu i wystawia w europejskich galeriach. U mnie możecie zobaczyć jedynie tę, która nosi w sobie kulinaria, ale miłośnicy motoryzacji, podwodnego świata, czy nawet…życia po życiu…znajdą u niej coś dla siebie.
O ile nie mogę sobie wyobrazić, że noszę na palcu ślubny tort, to główkę kapusty – jak najbardziej. A Wy?
[Wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga http://otromundojoyas.blogspot.com ]
[Cynk o Orto Mundos dostarczyła niestrudzona Em, gracias!]
Świetne, ta lodówka wypada szczególnie surrealistycznie. Ja sobie wybieram pierścionek z tartą, ale pewnie to by skutkowało kilkoma dodatkowymi kilogramami, bo jak można przez cały dzień patrzeć na coś takiego, a potem sobie odmówić? Chociaż, w takim wypadku praktyczniejsza byłaby kapusta, której sobie odmówię z łatwości ;)
PolubieniePolubienie
Można się też ćwiczyć we wstrzemięźliwości!
Po namyśle dodam, że to mało realistyczna wizja :) pewnie masz rację :)
PolubieniePolubienie
za ciezkie dla mnie-i jak wcisnac taki pierscionek w rekawiczke
PolubieniePolubienie
Oj od razu tak praktycznie :) w końcu zawsze można wybrać takie rękawiczki jednopalczaste (obowiązkowo połączone sznurkiem) :) Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Ojej weszłam na jej stronę. Ale babka ma pomysły! Szok ;)
PolubieniePolubienie
A jaka cierpliwość i precyzja! cieszę się, że się podoba :)
PolubieniePolubienie
kapusta…chyba bardziej modra niż biała…
co za pomysł!!!
i La Luna – koniecznie!
http://otromundojoyas.blogspot.com/2008/03/carretera-segundaria-colgante-2008.html#links
PolubieniePolubienie
Właśnie przypomniałam sobie, że muszę kupić lodówkę- zima skończy się za pięćdziesiąt parę dni!
A ta minilodówka to chyba broszka? przypięłabym chętnie do ubranka.
PolubieniePolubienie
do mnie pbardzo przemawia ta sniadaniowa taca:))
PolubieniePolubienie
jejku, urzekła mnie ta biżuteria! Ja sama ostatnio często spaceruję po etsy.com i oglądam różne arcydziełka. Tak mnie kusi, żeby coś zamówić… Tylko większość trzeba sprowadzac ze Stanów. A ja tam się nie znam na kupowaniu za granica, no i oczywiście szkoda mi czasem 50 zł za przesyłkę. :<
PolubieniePolubienie
Polecam Ci także biżuterię herbacianą Claire Lowe:
http://www.clairelowe.co.uk/page2.htm
PolubieniePolubienie
W sejfie kulinarna biżuteria, a na ścianie Gioconda malowana kawą ;)
http://coffee-art.com/gallery/
PolubieniePolubienie
a ja poproszę wisiorek z tacą z dżemem i pierścionek z tarta wisniową ;)
PolubieniePolubienie
ha ha ha, oczywiście to są oliwki a nie wisnie ;)
PolubieniePolubienie
Z przyjemnością zrewanżowałam się linkiem. Teraz muszę tylko znaleźć czas na lekturę Luisafoodie:)
PolubieniePolubienie
dziękuję Wam wszystkim za ten ogromny odzew :) no i oczywiście za inspirujące linki :) obiecuję, że jeśli tylko wyszperam jakieś apetyczne ciekawostki, to czym prędzej się z Wami podzielę!
PolubieniePolubienie